sobota, 7 grudnia 2013

JAK POZBYĆ SIĘ ZIMNA I ZAJADÓW?


Przychodzi jesień, a wraz z nią problemy skórne. Nie tylko skóra, ale i usta stają się przesuszone, pękają, powstają zimna czy zajady. Jak temu zapobiec? Jaką podjąć walkę z nieproszonym gościem? Ostatnio musiałam podjąć to wyzwanie. Chcecie wiedzieć jak sobie poradziłam z tym problemem?

Czym są zajady?
Popularnie zwane zajady jest to zapalenie kątów ust. Są to zmiany polegające na popękaniach z tworzeniem się nadżerek w kącikach ust.
Jakie są ich przyczyny?
Mogą być wywołane przez drożdżaki lub alergie np. na nikiel. Czasem zdarza się również, że powodem jest nowotór, dlatego nigdy nie bagatelizujmy powtarzających się i trudnych do wyleczenia zmian. Kolejnymi przyczynami mogą być: anemia i zakażenie HIV.
Co sprzyja powstawaniu zajadów?
  • słaba odporność
  • niedobór witamin z grupy B, głównie B2
  • cukrzyca
  • drażnienie przez protezy dentystyczne
  • niedobór żelaza
  • niedobór cynku
Jak się przed tym bronić?
Przede wszystkim odpowiednia dieta bogata w witaminy z grupy B, żelazo i cynk. Jeśli organizm jest dobrze odżywiony to potrafi się sam bronić przed chorobami.
Co warto jeść?
Zalecane jest wprowadzić do swojej diety więcej ryb morskich, mięsa drobiowego, jajek, boćwiny, suszonych pomidorów, ostryg, orzeszków ziemnych. Powinno się dodatkowo wzbogacić posiłki o witaminę C, gdyż wtedy wchłanianie żelaza jest lepsze. Witamina C zawarta jest np. w czerwonej papryce, kapuście i kalafiorze.

Jak się pozbyć zajadów?
Niektórzy używają miodu, inni oliwy z oliwek. W tym roku moim hitem nr 1 w walce z tym problemem jest aloes. Pierwszego dnia kiedy poczułam, że mój kącik ust boli postanowiłam wypróbować moją ukochaną roślinkę-aloes. Rozcięłam liść aloesu w poprzek, odcięłam kujące igiełki, liść z miąższem położyłam w bolącym kąciku ust wieczorem (od rana nie mogłam o to zbytnio dbać: praca, a później jazda na rowerze ok 20 km, która jeszcze bardziej przesuszyła kąciki ust). Następnie przykleiłam plaster, by aloes się nie przesuwał. Rano obudziłam się i problem był znacznie mniej widoczny! Spokojnie można było się całować, uff:)